Benjamin Paloff

TRANSLATION OF BIANKA RONALDO

Stones

After the holy scenes (stars and burin) the stone
took one more exercise, it cracked/bloomed
I had to get out of it, with the rubble, the paint
with the dirty rag and the lithographer’s chem set
with the clutter, the altar that so wanted to be stamped
on everything, in everything, in the rain-mirror,
in the darkness, on the shattered chair, or in it

Stones

Kamień po świętych obrazkach (gwiazdy i rylec)
przyjął jeszcze jedno ćwiczenie, pękł-zakwitł
Musiałam wyjść z niego, z gruzem, z farbą
z czyściwem brudnym i z całą tą chemią do lito
z kramem, z chramem, co tak chciał się odbić
na wszystkim, we wszystkim, w deszczu-lustrze
w mroku, na rozwalonym krześle, albo w nim

Praefatio solemnis

Stones seeking bottom with their heft
might be the recesses of the eyes, in which
each ray glancing off of sunset
sways, roused by movement
like the vaulted arches of leaky-roofed
cathedrals, constantly filling up
with winding staircases, the prie-dieu’s ear
the wagging of tongue-gates, of dromedaries
These sounds come into tune, compose cities
with turquoise relentlessness they fawn, go green
when the wind lets up there’s no more death
in the Hotel de l’Ange a box labeled
Mend All opening with the combination 4UU
you took part in the Hawaiian swishy dance
and D’ORES (oh, just like that) changed
into a quite portable altar or if you prefer
(the eyes on the wings are open without worry)
into a writing desk with a view of the promenade

Praefatio solemnis

Kamienie ciężarem szukające dna
bywają wnękami oczu, w których
wszystkie odblaski zachodu
kołyszą się przebudzone ruchem
jako pogłębione sklepienia katedr
dziurawych, ciągle wypełniających się
krętymi schodami – uchem klęcznika
mlaskanie ozorów-bram, dromaderów
Te dźwięki stroją się, zakładają miasta
z turkusową zawziętością łaszą się, zielenią
gdy wiatr chichocze, już nie ma śmierci
w Hotelu de l’Ange pudełko z napisem
Mend All otwierające się na szyfr 4UU
brałaś udział w tańcu hawajskich uników
i zmieniły się D’ORES (ooo, właśnie tak)
w zupełnie przenośny ołtarz lub jak wolisz
(oczy są na skrzydłach otwarte bez lęku)

Bianka Rolando is a poet and graphic artist whose work often traces the intersection of the verbal and the visual. She is the author of eight collections of poems in Polish, most recently Abrash (2022), and has exhibited her lithographs throughout Europe.

Benjamin Paloff's books include the poetry collections And His Orchestra (2015) and The Politics (2011), both from Carnegie Mellon. His poems have appeared in Conduit, Fence, Guesthouse, The Paris Review, The New York Review of Books, and elsewhere.